Gęsia Szyja

Gęsia Szyja

Gęsia Szyja z wysokością 1489m n.p.m. nie należy do szczególnie niedostępnych i trudnych do zdobycia szczytów w Tatrach, przez co polecana jest początkującym albo starszym turystom oraz dzieciom. O jej zdobycie mogą się pokusić praktycznie wszyscy, którzy zawędrowali w okolice Rusinowej Polany, Doliny Suchej Wody lub Doliny Białki, ponad którymi leży Gęsia Szyja. Jest to również dobry punkt widokowy na polskie i słowackie Tatry Wysokie.

Rejon: Tatry
Punkt wyjścia: Zazadnia
Trudność: bez trudności technicznych. Trasa dla dzieci (również w nosidłach) oraz osób starszych, miejscami droga prowadzi drewnianymi schodami
Czas przejścia: około 2 godz.
Kolor szlaku: niebieski, zielony

Wycieczkę zaczynamy w Zazadniej, która położona jest około 12 kilometrów od Zakopanego, przy wylocie Doliny Filipki. Dojedziemy tu samochodem albo busem kierującym się do Palenicy Białczańskiej.
Po minięciu budki TPN-u idziemy niebieskim szlakiem, który prowadzi nas szeroką drogą. Po około 20 min marszu dochodzimy do rozwidlenia, cały czas trzymamy się naszego niebieskiego szlaku. Po chwili dojdziemy do schodków prowadzących do Kaplicy Matki Bożej Jaworzyńskiej. Jeśli podejście nas zmęczyło możemy tu wypocząć, posilić się, zwiedzić kościół i napić się u księży pysznej herbaty.

Podejście na Rusinową Polanę.

Kiedy już odpoczniemy możemy dalej ruszać w drogę. Nasz szlak będzie prowadził po stromych schodach, na szczęście podejście nie trwa długo. Po wyjściu z lasu, wygodną ścieżką wejdziemy na Rusinową Polanę.

Z Rusinowej Polany na Gęsią Szyję

Jeśli dopisała nam pogoda z Rusinowej Polany będziemy mieć piękną panoramę na Tatry Wysokie i Bielskie. W pobliskiej bacówce możemy kupić oscypki oraz żętyce i wypocząć na wygodnych ławkach lub trawie.
Na Gęsią Szyję prowadzić nas będzie szlak zielony (należy skręcić w stronę wzniesienia). Po dość stromych, drewnianych schodach powoli pniemy się do góry (w czasie albo po deszczu schody mogą być śliskie). Po około 20 minutowym podejściu możemy trochę odpocząć maszerując płaską drogą. Chwile później ukaże nam się kolejne podejście, na szczęście ostatnie przed celem naszej wycieczki i prowadzące szeroką ścieżką. Jeszcze chwila dzieli nas od Gęsiej Szyi.

Ze szczytu rozciąga się widok na Dolinę Waksmundzką, Wołoszyn, Koszystą, Tatry Wysokie i Bielskie.
Wrócić możemy tą samą drogą prowadzącą do Zazadniej lub tylko cofnąć się do Rusinowej Polany i później wybrać inną trasę albo iść ze szczytu dalej zielonym szlakiem aż do Równi Waksmundzkiej, Psią Trawkę, Toporową Cyrhlę lub jeszcze innym szlakiem.